Ogrodnictwo - Moje życie


Ogrodnictwem zajmuję się od 1962 roku. Prowadzę szklarnie o powierzchni 3500 m2, w których uprawiam różnorodne rośliny doniczkowe ozdobne z liści i kwiatów oraz zioła ciepłolubne.

Przez długi czas w uprawie szklarniowej w walce z chorobami, szkodnikami, czy wspomagająco na rozmnażanie, ukorzenianie, czy wzrost roślin, korzystałem ze środków chemicznych. W konsekwencji odbiło się to na zdrowiu ogrodnika i ogrodu, moim i moich upraw. Z roku na rok rośliny odmawiały współpracy, słabo korzeniły się, słabo rosły, a w efekcie ich wygląd daleko odbiegał od oczekiwań klientów. Z biegiem czasu konieczne stały się poszukiwania nowych gatunków, odmian roślin i nowych środków chemicznych, bo te uprawiane dotychczas nie umiały sobie poradzić w schemizowanym środowisku.

Dziś w uprawie roślin szklarniowych i pod osłonami stosuję ProBio Emy™: EmFarma™, EmFarma Plus™, Ema5™, Ema5 z wrotyczem™ w różnych rozcieńczeniach i mieszankach w zależności od zdiagnozowanej potrzeby.

Moje szklarnie od 2013 r. zasiedlają pożyteczne mikroorganizmy. Okazało się, że są wręcz niezbędne na każdym etapie uprawy: w ukorzenianiu, we wzroście, walce z chorobami, szkodnikami, w podlewaniu by utrzymać rośliny w dobrej kondycji. Dzięki probiotechnologii mogłem wrócić do rozmnażania i uprawy starych odmian o dwukolorowych liściach, takich jak kroton, bluszcz, peperonia, fatshedera. Wymagający kwiat Gardenii zaakceptował pożyteczne mikroorganizmy, a jego uprawa stała się dzięki nim nie tylko łatwiejsza, ale również efektywniejsza i bardziej opłacalna.

Przy zastosowaniu ProBio Emów™ kwiat ma wyjątkowe walory estetyczne, a czas uprawy skrócił się o około dwa tygodnie. Duże zagęszczenie i różnorodność gatunków roślin w szklarniach nie wpływa już negatywnie na ich kondycję. W ciągu 4 lat stosowania ProBio Emów™ z roku na rok, stopniowo, ograniczyłem zużycie środków chemicznych o 80%, a nawożenie o 40%. Dziś ze środków chemicznych jeszcze korzystam, ale tylko wtedy, kiedy muszę. Bardzo ważny jest dla mnie również fakt, że każdy pracownik może wykonywać zabiegi w szklarni bez specjalistycznych szkoleń, a przebywanie w zamgławianym pożytecznymi mikroorganizmami pomieszczeniu korzystanie wpływa na nasze zdrowie. Od kiedy sam w swojej pracy doświadczyłem efektów stosowania biologicznych czynników plonotwórczych w postaci ProBio Emów, mogę sprostać wymaganiom klientów, rosnącej konkurencji, jak i panującym trendom ogrodniczym. Klienci, mówią, że moje rośliny doniczkowe są „żelazne”, bo są trwałe i dobrze adoptują się nawet do niekorzystnych warunkach.

Probiotechnologia pozwala uprawiać rośliny zgodnie z prawami natury. Ponieważ opiera się na pracy żywych, pożytecznych mikroorganizmów jej stosowanie wymaga elastyczności, otwartości umysłu, obserwacji, chęci uczenia się oraz współpracy z Licencjonowanym Doradcą Probiotechnologii. Taka kooperacja oparta na wymianie doświadczeń przynosi wyjątkowe efekty oraz sprawia, że chciałbym mieć dziś znów 20 lat i tą wiedzę co dziś. Bo ogrodnictwo to nie tylko pasja, to moje życie.